ESL One NY: Zwycięstwo nie dla naszych oraz mistrzostwa świata w League of Legends.

ESL One NY już za nami.

Po ciężkim boju w pół finale z drużyną SK Gaming, polska drużyna zmierzyła się z Natus Vincere. Kto oglądał to wiem, ze tak blisko, a jednak coś nie tak. Jeśli ktoś nie oglądał nie będę spojlerował tylko wrzucam poniżej powtórek z meczu finałowego. Pierwsza mapa,która okazałą się zwycięska dla Virtus.pro

Cobblestone 16:3

Jest to tylko moja opinia ale przyglądając się meczowi muszę skrytykować Jarka "PasheBicpesa"

Niestety coś się stało z nim, straszne błędy oraz potknięcia. Czyżby słabszy dzień?

Natomiast przyznam, że całą drużyna zrobiła kawał dobrej roboty. Wspaniały comeback w półfinale oraz naprawdę gra na światowym poziomie. Pjona Virtus.pro !

Co jak co ale przyznaje za półfinał oraz finał MVP Januszowi „Snax” Pogorzelskiem.

Bez dwóch zdań robił swoje i był tą większą cegiełką do drogi do finału.

Nie będę wyjątkowo rozpisywał się w skrócie jak wyglądał finał. Musicie sami zobaczyć to. Poziom finału był naprawdę godny Mistrzostw Świata!

Pula nagród rozłożyła się w następujący sposób:

1.Na`Vi – 125 000$

2.Virtus.pro – 50 000$

3 – 4.Na`Vi, Liquid – 25 000$

5 – 6.OpTic, Fnatic – 8 500$

7.Astralis – 5 000$

8.G2 Esports – 3 000$

Co do tematu Mistrzostw Świata w League of Legends zapraszam do oglądania faz grupowych! Będzie można oglądać je w zakładce na moim blogu

Kibicujemy H2k! :)